autor: DragonFire » 2006-09-29, 16:56
w myśli zobacze obraz z dzieciństwa, czy dotrzeć tam w ciele moge?
jak również; w wyobraźni ujrze jakąś lokacje, czy moge do niej dotrzeć od tak?
badał ktoś, z jaką prędkością przemieszcza się myśl ludzka? bo może nie trzeba gigantycznych prędkości, czy mierzenia czasu w przestrzeni, czy na ziemi, by znaleźć się w odległym miejscu.
hmmm... taki statek byłby teleporterem? pewnie nie bardzo, bo :ależ to zakręcone: statek przemieszcza się z pkt a do b - to trwa... a 'portal' teleportacyjny już jest w pkt a i drugi w b. więc dla odmiany dany obiekt się w nim przemieszcza... ale czy to trwa? inna rzecz, że aby zbudowac drugi portal, trzeba w danym miejscu się znaleźć. :powalone:
więc jaka różnica by była pomiędzy statkiem zaginającym czas, a teleporterem? może taka, że statkiem wybierasz kurs... a przy teleporterze jesteś skazany na jeden i ten sam kierunek. :rany boskie, dość!, zostaje przy filozofii:...............
dajcie siana, co będzie to będzie, byle ktoś tym statkiem nie dotarł do piekła... jak w pewnym takim filmie...
tytułu nie pamiętam
w myśli zobacze obraz z dzieciństwa, czy dotrzeć tam w ciele moge?
jak również; w wyobraźni ujrze jakąś lokacje, czy moge do niej dotrzeć od tak?
badał ktoś, z jaką prędkością przemieszcza się myśl ludzka? bo może nie trzeba gigantycznych prędkości, czy mierzenia czasu w przestrzeni, czy na ziemi, by znaleźć się w odległym miejscu.
hmmm... taki statek byłby teleporterem? pewnie nie bardzo, bo :ależ to zakręcone: statek przemieszcza się z pkt a do b - to trwa... a 'portal' teleportacyjny już jest w pkt a i drugi w b. więc dla odmiany dany obiekt się w nim przemieszcza... ale czy to trwa? inna rzecz, że aby zbudowac drugi portal, trzeba w danym miejscu się znaleźć. :powalone:
więc jaka różnica by była pomiędzy statkiem zaginającym czas, a teleporterem? może taka, że statkiem wybierasz kurs... a przy teleporterze jesteś skazany na jeden i ten sam kierunek. :rany boskie, dość!, zostaje przy filozofii:...............
:lol:
dajcie siana, co będzie to będzie, byle ktoś tym statkiem nie dotarł do piekła... jak w pewnym takim filmie... :/ tytułu nie pamiętam